A gdy już wrócę, to usiądę Ci na kolanach, oprę moje dłonie na Twoich ramionach i będę całować Twoją twarz. Kawałek po kawałku. Obiecaj mi, że mnie nie rozbierzesz, zanim skończę...
Dawno, daaaawno temu (za górami, za lasami ;d) mnie tu nie było. Jakoś ciężko znaleźć czas w piękną pogodę na internet itp, lepiej się trochę przybrązowieć ;d
Zacznę od cuuuuuuuuuuuudownego dzieciątka na zdjęciu ! Matko, jaki to ma na mnie odzew, niesamowity ono ma piękną buźkę, przynajmniej dla mnie ;) Wkrata się we mnie niepohamowana rodość, uśmiech i jakieś iskierki :) Te oczka! Piękne jest to dziecko, tyle w tym uroku, samo dobro i szczęście (tak przypuszczam ;d).
Co u mnie ? Trochę zmian, wewnętrzych i zewnętrznych. W ostatnim czasie chorwita się zrobiłam, wiele czasu spędziłam w ośrodku ;] Od dłuższego czasu poszukuję też pracy, ale niestety z marnym skutkiem, zapowiadają się wakacje w domu.. Zobaczymy co przyniosą ;] Jestem sama, tj nie w związku, jak na mnie to długo ;d Nie, chwilowo nie odczuwam ogromu potrzeby być zakochaną, czasem może poczuję jakąś tęsknotę za 'silnym, męskim ramienie', ale trzeba to jakoś zniwelować, oddalić w głąb siebie i nie myśleć. Choć prawdę mówiąc jak na spowiedzi ;d;d ktoś mnie ostatnio zainteresował, ale byłam osmotniona w swoim działaniu. Jak BOHATER ROMANTYCZNY w tych wszystkich naszych lekturach ;D
Już dzisiaj pierwszy czerwiec więc zleci do końca roku szkolnego ;] ii jeszcze kilka dni do urodzin dziewczyn.
Jeżeli nie wiesz co powiedzieć, mów prawdę.
.Jak z przyjaźnią, kurczę, ciężko mi coś otwarcie powiedzieć, bez obłudy przed samą sobą. Skończyły się dziwne jazdy z Gośką, wychodziło, że to ja mam odpały..
Ogółem mogę powiedzieć, że nic się nie polepszyło, a raczej każdy coraz bardziej w swoją stronę. Ja Szczecin, Mia Poznań, Gośka możliwe, że się przniesie, Paulina jakaś praca sezonowa zamiast tego co powinnam stawiać za najważniejsze cele, ale po co komu średnie z dobrymi ocenami ;] a Tysia, jeżeli mogę to powiem tak : stara dobra Tysia ;) ;P i to w tym dobrym znaczeniu :)
I chcę też dodać chyba przed sobą, że dziwne są te odpały, które ma czasami Mia, aż po nietórych to nie mam ochoty z nią rozmaiwać, jakaś wredność w tym jest, choć mogę podejrzewać, że one niektóre moje żarty tak traktują. Ale ja to mówię tylko dlatego żeby się pośmiać a nie drwić, za dużo złego powzięłam od Michała...
ile to czasu minęło..? 4 msc, a ja nadal czasami trwam w tym bagnie...
Kobiety żyją wspomnieniami. Mężczyźni tym, co zapomnieli.
Jutro czwartek ;/
czyli bez komentarza, tylko aby wytrwać ;d aby do piątku, aby do piątku ! ;d
aaaaaa i rowerem jeżdzę do szkoły więc nogi popracuję te 5 km ;]
kończę, nie mam humoru, a raczej zapowiada się na jakieś przygnębienie..
Kochana mama mi kolację zrobiła, a ja tylko jakieś złośliwość do niej mówię, mam straszne wyrzuty sumienia, ale nie mogę tego kontrolować. Trzeba nad sobą popracować, bo nie chcę taka być.
Dziękuję Ci z całą powagą i nieuchronnym lekkim wzruszeniem za to, że jesteś. I że ja mogę być.
dodam, że jestem strasznie zapominalska, jak dzisiaj np z tą książką ;d;d
I znowu jakieś wspomnienia się wdzierają..'
die Ende
XOXO
Chociaż nie odważył się jej o to zapytać, był pewien, że się masturbuje. Była zbyt inteligentna, aby tego nie robić. Tylko kobiety, które się masturbują, dobrze wiedzą, co je podnieca i umieją o to poprosić. Ponadto akt masturbacji jest jedynie dodatkiem do prawdziwego aktu, który ma miejsce w mózgu. Podbrzusze jest tylko sceną, na której się to rozgrywa. Był pewien, że ona masturbuje się, myśląc o nim. Tak, to była właśnie ta wyłączność: być w jej mózgu i w jej palcach w takim momencie. Czy można być w ogóle bliżej kobiety niż wtedy, gdy ona rozładowuje napięcie swoich fantazji, wiedząc, że nic, absolutnie nic i przed nikim nie musi udawać?