nota będzie później... może..
Jeeej... ja doskonale wiem, że to ważka... ale czy trzeba być aż tak dosłownym? Po co?
Z tego co widzę, to wszyscy wiedzą co to za owad, więc po co go podpisywać... Jeejq..
A co do "mlody" to tak jak mnie określiłeś, to miałeś/aś mieć na imię, ale ksiądz przy chrzcie się nie zgodził... i taka dobra rada, wylecz się z kompleksów, a dopiero potem pisz komentarze... Haha^^