Wróciłam.
Znowu nie singiel.
Rozmowa z matką.
Znowu ból.
Przecież jestem najgorsza.
Tak. ;-;
Chce wrócić do starych czasów..
Chce znów poczuć ten zatruwający tlen.
Chce już ferie.
Moje kochanie może przyjedzie.
Mru.
Moje serduszko zamienia się w kamień.
Płaczę. Płaczę cały czas.