Witam po dłuższej przerwie ale byłem w trasie. No ostatnio mój tata pokłócił się z szefową i coś czuje, że szuka innej firmy. Gdy wczoraj jechaliśmy A4 w kierunku Wrocławia to za nami leciał MAN TGA z AB Texel z oddziału w Strzelinie. I tak się zaczęła gadka na CB że nie ma światła. I później mój tata zaczął gadać z gościem o zarobkach itp., że 2 tygodnie w trasie 1 w domu(system 2/1). No i gość dał namiary firmy. Tata się tak dziwnie do mnie uśmiecha i chyba czuje, że nareszcie pójdzie na wywrotkę. Tabor liczy 300 aut na międzynarodówce i parę aut na kraju. AB jest bardzo podobny do Farm TRANSU wożą ziemniaki po Europie. Wożą nie tylko ziemniaki ale także słyną z transportu kakao. Ale mój tata się cieszy, że będzie jeździł tak jak w starej firmie z kakaem. Dobra robota. Co o tym sądzicie?