Nadchodzi czas parzenia herbat z cytryną i włażenia pod koc.
Zaczyna pachnieć lekką instrumentalną muzyką, chłodnymi porankami i zimnymi granatowymi nocami.
Bardziej widać gwiazdy na niebie i za źrenicami.
Są jeszcze wspólne wieczory, gdy deszcz bije o szybę, zapala się świeczki no i po co komu wtedy herbata i koc...