jak fajnie jest czasem powspominać beztroskie czasy:) zero problemów... tylko zabawa, zabawa, i jeszcze raz zabawa... :) na zdjęciu grupa plastusiów z Przedszkola nr 8 w Lesznie:)
taaak... chciałabym się cofnąć w czasie... wiele bym zmieniła, wielu osób bym wogóle nie poznała... może to by mi nawet na dobre wyszło?:) moje życie potoczyłoby się zupełnie inaczej... i wiecie co? nie będę się rozpisywać o tym jak bardzo cierpię... ani też o tym jak to codziennie ranią mnie najbliższe mi osoby... nie będę też pisać jak bardzo nienawidzę tego świata, tego życia... bo po co? i tak nikt tego nie przeczyta, a nawet jeśli, to będzie miał to gdzieś...pomyśli sobie że to kolejna osoba którą dopadła jesienno-zimowa depresja, którą ktoś zranił. powie: "no cóż... takie życie... " i zacznie krążyć po kolejnych blogach, czytając o kolejnych rozterkach sercowych, o głupich nauczycielach, którzy niesłusznie się na kogoś uwzięli... jednym słowem będzie się sycił czyimś nieszczęściem, o którym i tak zapomni wraz z wyłączeniem komputera.
powiem tylko [b]DZIĘKUJĘ!!! DZIĘKUJĘ WSZYSTKIM TYM, KTÓRZY CODZIENNIE MNIE KRZYWDZĄ, RANIĄ, IGNORUJĄ!! DZIĘKUJĘ WSZYSTKIM TYM KTÓRZY MAJĄ MNIE GDZIEŚ! BO TO DZIĘKI WAM TAK BARDZO CHCE MI SIĘ ŻYĆ! CHOĆBY PO TO, BY ZROBIĆ WAM NA ZŁOŚĆ!!!!!!![/b]