Nie wybaczę, nie zapomnę
rozpętam wojnę
O pogardzie nie wspomnę
Tak to jest
Życie to test
Nie wiem gdzie jego kres
Czekam z niecierpliwością
Powiem z godnąścią
CHRZAŃ SIĘ ze swoją pieprzoną złością
Taka jestem, taka byłam, taka będę
Swoje cele zdobędę, całkiem pędem
Wiem tez czego od laski chcesz
ładne ciałko, zgrabne nóżki może troche rozumu
Tyle szumu a panien nie znajdziesz wiele
Choć byłbyś cichym wielbicielem, pozerem
ideału nie znajdziesz, o zgrozo!
Może pod night-club cię podwiozą
zawiozą na jakieś kurwy czy dziwki
łache na napiwki
Tego chcesz? Czego chcesz?!
No kurwa powiedz! Co ci się podoba?
Zobacz, nie jedna jest gotowa!
Co to kurwa jest? Jakaś zmowa?!
Wypierdalać! Zła wymowa?!
Powiem inaczej. Nie obchodzi mnie raczej
Gdy wokół ciebie panna skacze.
Wybaczę! A wiesz dlaczego?
dlatego że kobiecie nie odmawia się niczego.
Kolego nie widzę nic w tym złego
Ale daruj sobie i nie zmarnuj tego
Co dostałeś od losu, że nie przeżyłeś tego ciosu
Wymierzonego prosto w serce.
Dziwisz się wielce? Jest tego więcej!
Pomyśl z sensem - fakt! Ładny jesteś
ale choćbyś przeprosił - już cię nie zechcę

z tym cepkiem

bo z nia jest najlepiej