Pierwsza jazda w mym nowym siodełku ujezdzeniowym.....stwierdzam, ze jest swietne :D
Oplacalo sie kupic ^^
Co prawda za pieknie nie siedze, garbie sie jak stara babcia, ale to taki nawyk ;P
A Tadzik jaki zebrany ujezdzeniowiec tutaj wyszedl choc dzisiejsza jazda byla bardziej rozluziajaca...:)