Zmieniam się.Z uśmiechniętej i pojebanej Doris staje się osobą bardziej skrytą.Nie jestem już naiwną czternast.olatką,możecie mówić"Głupie dziecko pierdoli jakieś farmazony jakie życie jest trudne, zranić to ją mogła Myszka Miki czy inna zabawka"Ale to nie jest tak że jeśli mam te jebane piętnaście lat to od razu jestem osobą bez uczuć,bez przesady. Każda osoba niezależnie od wieku ma uczucia i wmawianie jej że nie ma czegoś takiego jak miłość w wieku kilkunastu lat nic tu nie da.Możliwe że popełniam wiele błędów,ale chyba mam do tego prawo,jest to jedyna możliwość czegoś się nauczyć.To że kłamstwo nie popłaca,to że trzeba uważać na ludzi,to że nie każdemu można wierzyć,tego wszystkiego nauczyły mnie błędy.Może i mnie tego rodzice uczyli,ale przecież zawsze trzeba spróbować.Kolejne rany gdzieś w głębi mojej duszy nauczyły mnie dystansu do siebie i do innych.Dalej ufam ludziom,ale nie potrafie mówić im wszystkiego,ograniczam się do rozmowy o pogodzie.Czasem jest mi smutno,ale wtedy myśle sobie że niedługo i tak będzie gorzej.Wiem o tym, że jest wiele osób które są dla mnie tylko wtedy kdy czegoś potrzebują.Haha jak dla mnie to jest żałosne.Kropka.