Wczorajsza domowka u Weroniki baaardzo udana. Na tyle,ze zamiast wrócic do domu o 8 wstałam przed 11 ;) Dzisiaj regeneracja z Misiem. Teraz trzeba powoli isc spac bo jutro ciezki dzien. Dodatkowo w przyszlym tygodniu dwie kartkówki..
czasami nie mozna miec wszystkiego..