Doszłam do wniosku, że są pewne granice zdrady... Niektórzy te granice przekraczają [pff..!!], a niektórzy nie [:PP]. Ale w góle, co ja tu wypisuje. Dobra, kit.
Dziś dzień hm... nawet wypas był ;P
Biorąc pod uwagę podniety pewnej dziewuchy na temat pewnej miejscowości, późniejsze nie ogranianie czegoś, aż do porównywania pewnego chłopaka do hydraulika z reklamy <lol> Dziewuszka jedna chce się chyba przypodobać, ale jej to nie pyknie, pff!
Potem powrót ze szkoły...
D: <macha ręką>
S: Cześć kochanie
D:
S: Może chcesz z nami porozmawiać?
D: Nie, dzięki, może innym razem...
Buahaha!! Rozmowa roku!! S ma nową furę Się znaczy będzie na Dniach Biela powtórka z tamtego roku ;P Hahaha, nie no tyle się rzeczy ma dziać w te Dni Biela, że serio tego nie ogarniam ;P A tam, musi być ok.
Dziś na gegrze plany, co do moich urodzin. Żadnych zwierząt [w tym ludzi, Ciebie Sylu m.in.] w prezencie nie chcę ;P Tak jako, że lista gości była Sylwii notatką ;)
Na czułości mi się zebrało podobno Tak, tak, chłopacy to mają pomysły niezłe ;)
Ajć, bosko jest. Pozytywnie ( ;
;*
KC ;*