Cudowna premiera. Całość trzymała się książki od początku do końca. F. Lawrence w roli rezysera.. cudownie.
Aktorzy, byłam pewna, idealnie dobrani do postaci. Zupełnie tak sobie ich wyobrażałam. Arena- przepiękna. Jennifer jak zawsze najlepsza aktorka w pełni zasłużony oskar. Woody Harrellson, Elizabeth Banks.. Pare fragmentów z ksiązki pominęli, ale dali sporo nawiązania do Kosogłosa, czyli następnej części. Na przykład wnuczka Snowa, krew w kieliszku, kot Prim.. :) Nie powiem, że się nie wzruszyłam. I to nie raz.. Sama nie wiem z jakiego powodu częściej- ze smutku, z radości, z emocji, z ulgi.. Zakończenie również świetnie zagrane. Na pewno po tej premierze Hunger Games'y zdobędą nowych fanów.
Czuje pustkę. Teraz czekać rok na kolejną część.. Kosogłos będzie powalający... no i dowiemy się w której części go zakończą. A potem kolejny rok na spektakularne zakończenie.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
TUMBLR || BLOGSPOT
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~