echhh... trzy tygodnie męczarni...
masakra... nie wiem czy wytrzymam z moją siostrzyczką pod jednym dachem.:]
dziś na angielskim pani do mnie, że się zmieniłam i dziwnie zachowuje...
o co jej chodziło? o to, że ciągle ją przedrzeźniałam ? naturalnie
pytała mnie głupia przez pół lekcji o to czy bym chciała wyruszyć w podróż po pustyni?
niee ?! bo za nudno byłoby... to dawała mi jakieś przyjebane dalej...
z polskiego z sentencji łacinskich dostałam 5 !!!! jeeaaa ;D
dziś dowiedziałam się, że moje koleżanki które zbierały na WOŚP ładnie okradły puszki... ładnie... nazwiskami nie będę sypać ;]
jutro kartkówka z biologii ulalala... aż się boję.:D
a tym czasem bye ;**
bym zapomniała pada śnieg !!! jak w ferie nie było tak teraz dopiero jest.
z rozmazanym tuszem , czerwonymi oczyma , drżącymi wargami , krzyczała , że życie jest piękne ..
Inni zdjęcia: Szczakowa Jaworzno suchy19062025.07.18 photographymagic... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24