Och my God!
Właśnie przed chwilką wróciłam z cmentarza.Masakra normalnie. Ludzie zachowuję się jak dzikie stado koni. Pchają się wszędzie, gdzie to tylko możliwe. Czy to jest normaleJak dla mnie nie.
Wczoraj w kościelę z Kamilą. Jazda na rowerze była zajebista.
-Niech będzie pochwalony..
- Kto ma być pochwalony?
-Yyy.. no ten.. pan..yyy.. ksiądz.
Z tym było najlpesze<3
ZAPRASZAM!