Troche mnie tu nie było, bo już nie wyrabiam...
Tyle nauki po tygodniu przerwy! Zaległości takie, że aż nawet boje się patrzec w zeszyty
A już nie wspominam o treningach po za tym, że w sobote miting w moim pięknym Mielcu *.*
Chcę jak najszybciej weekend, no.
+ praktykantka na trenigach, zawodniczka trenera, ojej.
Idę już spać, bo nie mam siły na naukę.