Elo c: Wiecie co ? Nie potrafię się powstrzymać od łez, gdy myśle o przeszłości.O przeszłości , kiedy ... mieszkałam z rodzicami i z mamą i tatą.A teraz ? A teraz nie mam nawet jednego z nich.Nie mam nikogo.Przyjaciele ? Im nie ufam.Nie ufam nikomu,nawet samej sobie.. Może po mnie tego nie widać,ale ja za długo kryłam łzy,łzy nienawiści i miłości.To co czuje , nie da się opisać.Nienawiści nikt nie potrafi opisać . Ale można to zrozumieć.Lecz ja , ja nie radzę sobię z życiem.Z życiem bez rodziców.Moje życie teraźniejsze to kłótnie między ciotkami.Po co ja tu ? Może,może lepiej by było jeśli,mnie tu nie będzie ? Przecież to tylko ja . Szara myszka z własnymi problemami.Na zewnątrz szczęśliwa , a w środku na odwrót.Nie potrafię opisać tego co czuje . Żal,to chyba dobre określenie.Rodzice pracującu 24/h , by mi niczego nie brakowało.I tak ich nie miałam,więc czego żałować ? Jestem beznadziejna . Nie potrafię sobię poradzić z niczym i nikim.Dosłownie.