Ale dzisiaj świetny dzień :D
Dzisiejsza przyroda rządzi. xD
Opowiedź Miłosza, i nasza praca w grupie :D
Na w-f w kosza graliśmy, nie było englisza i poszliśmy na dwór, i robiłyśmy sobie zdjęcia :D
Miałam iść na trenig chłopaków, ale nie mogę, bo goście przyjechali. Żal, no.;/
A musiałam z kimś o czymś porozmawiać.<3
A no polskim co się działo.:D
Jak Jacuś usiadł w rzędzie przy biurku pani, w pierwszej ławce, to wszyscy uciekali to innych rzędów.:D
Hahahahaha :D
Dobra lecę. pa ;*