hej.
znowu nie pisałam kilka dni i wypadłam z rytmu.
więc zaczynam przysiady i mel b od nowa.
tym razem serio, bo został mi ostatni miesiąc, muszę dać sobie niezły wycisk..
nie wiem jak będzie po operacji, ale mam nadzieję, że będę mogła dalej ćwiczyć, bo to, że idą wakacje nie oznacza, że mam przestać.
ogólnie wszystko dobrze i mam nadzieję, że u Was też.
życzę Wam miłej nocy i pozdrawiam gorąco!:*
bilans:
rosół
3 kluski, rolada, buraki
makaron z sosem
aktywność:
fitness
spacer (gra w gonianego XD)
love:*