Nad morzem było...super;)
W pierwszym tygodniu ciocia Dondi musiała bawić się z dziećmi kuzyna... nie było tak źle :D
Drugi tydzień to już absolutne lenistwo
I byłam na meczu LŚ^^ Było super A najfajniejsze były wasze miny
A teraz w Bydzi..i nie zanosi się na jakieś wyjazdy..no może do Niemiec..
Ale i tak przy takim natłoku spotkań to nie ma czasu na nudę ^^
A w niedziele ....mecz^^ Maria i Piotruś proszę przygotować się na to psychicznie :)
A poza tym nic nowego:) Wszyscy są szczęśliwi i tak jest fajnie
Pozdrawiam
Ps zdjęcie z dźwirzyna ;)