Duzo sie nawet dzieje ostatnio...u moich przyjaciół;)
U mnie jedyna zamiana jest taka, ze jest juz po tescie i teraz tylko modle sie o zaliczenie...
Dzis spacer z Sylwią i Marią jak zwykle byl taki w naszym stylu :
" Ale czy my nie mozemy zyc w zgodzie??"
"wszytskie pieski mnie kochaja" " Tak bo z Ciebie taka suczka " jestescie boskie^^
No i trzeba dodać, że dwóch hooligan'ów chciało nas przejechac rowerami xD
No i dzis pozegnalismy pania Nadal...szkoda, bo rzadko sie zdarza nauczyciel z pisakami we włosach^^
Teraz tylko mecz^^ A kto wygra to wiadomo ;D
Pozdrowienia: dla moich głupoli^^ rowerzystów, Martinki;* i Kevina, który aktualnie przebywa w Warszawie na konkursie. Trzymajcie kciuki^^