photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 11 MARCA 2014

Chyba się starzeje. Albo tylko zaczynam w końcu myśleć doroślej. 

 

Nie mam już ochoty na imprezowanie, a to dobrze. Cieszy mnie bardziej popołudnie lub wieczór w gronie znajomych, rozmowy i dobre wino, niż impreza w klubie w otoczeniu pijanych, nieznanych mi ludzi i głośnej muzyki. Wczoraj ktoś powiedział, że 'tak się ze sobą zgraliśmy, ze jak tylko padnie hasło impreza to wiadomo kto będzie' zgadzam się. I najbardziej podoba mi się to, że niby grono znajomych jest to samo, ale każdorazowo zaskakuje mnie bardzo pozytywnie.  I jeszcze sytuacja z dzis.. 'mam coś do powiedzenia, czy to raczej postanowione? -możesz zapytać na którą godzine"  niby nie mam wyboru, ale nawet gdybym go miała... i tak bym poszła, bo z glonami zawsze miło spędza się czas, takie poprawiacze humoru, kiedy wkurza Cie nawet to, że musisz oddychać.

 

Mam troche mętlik w głowie, po przeanalizowaniu moich zachowań i poruszeniu tego tematu przez  kogoś znajomego. I nie jest to nic negatywnego, wręcz przeciwnie. Wiem jaką osobą jestem, ale nigdy do końca to do mnie nie docierało, dopóki ktoś tego nie powiedział otwarcie. Myśle, że każdy powinien kiedyś usłyszeć o sobie to, co wie, ale z ust innej osoby, wtedy spojrzymy na siebie zupełnie inaczej. 

 

Zmiany na lepsze. Wraz z poprawą i zmianą pogody- jak co roku zmieniam nawyki żywieniowe i zaczynam dbać o forme. Lubie wiosne, zawsze daje mi pozytywnego kopa do działania.. (:

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika donaa00.