on zadzwonił do niej , ze jest w szpiatlu , ona załamana , nie wiedziała co ma roić , wsiadła w pierwszy lepszy autobus , pojechała do najblizszego szpitala zapytała o niego , znalazła go ! przyszła do jego pokoju byl przypiety do kroplowek i jakiś kableków , ona zaplakana rzuciała mu się na łozko pocałowała go namietnie i usnela wtulona w jego ramiona ... obudziła się , gdy ktośwyszeptał jej do ucha , dzięki mała , kocham cię . czuwałas całą noc ? tak glupku ... ;*;)
dla małej . trzymaj sie !