W natłoku myśli...

Jedno życie jedna miłość piekne gdy znajdujesz tą jedyną do końca życia ona ty tak ma być przynajmniej tak powinno pokochasz tą dziewczyne której nie będzie wszystko jedno to ma być ta dla której wszystko poświęcisz to ma być ta od której się uzależnisz będziesz mysleć tylko o niej opętany jak szaleniec wariat w ręku z granatem bo tak działa ona podnosi mi puls wzdychanie jak oddychanie bo
ona to klucz bo ona wie co ja czuję cały czas po głowie chodzi gdy się cieszę i gdy nie mam na nic ochoty kocham Cię i skończę się jak umrzemy to razem pośród kwiatów i drzew ale zanim nas zabraknie życie jest piękne cieszysz się nim lecz tylko nim się podziele Tobą juz nie bo jesteś tylko moja Tobą chce się opiekować i znów poczuć jak się kocha zaczarowany dreszcz przeszywa coraz mocniej następny wieczór nasz pod ciepłym kocem...