O sobie: Pewnego czwartkowego wieczoru mając 38 tygodni o godz. 21:37 przyszła na świat Dominisia. Nie była co prawda jak Calineczka, bo miała 57 cm wzrostu, ale i tak przyniosła radość. Już w 11 dobie została wypisana ze szpitala i tata zabrał ją do domu do Szczercowa. Na chrzcie otrzymała imię Dominika. Mając roczek i dwa miesiące nauczyła się chodzić, a co za tym idzie zaliczyła pierwsze upadki, których ślad ma do dziś na czole.
Obecnie Dominisia chodzi do drugiej klasy Gimnazjum. Rodzina jest dla niej najważniejsza, nie oddałaby jej nikomu za żadne skarby świata i wszechświata. Najistotniejszymi ludźmi w jej życiu są: Rodzice.
Pokochała wiosnę i kwiaty, a zawłaszcza konwalie. Lubi wracać do miejsc, w których już była...