On n'a pas tout notre temps

 
ile egoizmu w hedonistą byciu
negatywnych emocji w alkoholu piciu
nierzdko 24h na dołku gniciu
hedonizm z wyboru
azceza z koniecznosci
wynikająca z różnych kasowych niemożności
minimalizm,  złoty środek?
-równowagi znak chiński
niepoprawnie poprawny jak Jarosław Kaczyński
(gdzie białe jest białe, a czarne czarne)
zaiste, wpadki polityczne oczywiste
u publisher punisher-komentarze krwiste, cierniste
brukowe czasopisma-wszechobecny ironista
istny AFGANISTAN
choć to umysłowa płycizna
nie osiada na mieliznach.
żeliwna komercyjna spóścizna,

wyrażana w cynicznych prozaizmach.
wielcy ludzie-intelektualna asysta,
nie raz ich wizja świata jak pryzmat sie rozprysła.
Lifting zwojów się załącza-
hiperłącza w mózgu włączam
kartkę tekstem nasączam.
Co dostrzegam opisuję
rzeczywistość bojkotuję
swego czasu  nie marnuję
kazdy dzien w kłącza rozkmin obfituje.
defensywa myśli-nie chcesz skisnąć?
może w końcu rozbłyśnij!  los kapryśny
nie jeden światły autorytet
czeka byś odkrył swój priorytet.

Na Twej mapie nieba
zbyt wiele nie trzeba!
gwiazdy obok siebie niczym bliźnięta
doskonałe jak heban.
przejedz się po Mlecznej Drodze
daj spokój trwodze!
niedzwiedzim w drifting wpadnij powozem
upust daj marzeniom,
niech solidnie się zakorzenią.
choć tunele ciemnieją
straszne rzeczy się dzieją
dobrzy ludzie chamieją
zastygnięci, grzybieją, kuleją...
zamiast czerpać z szansy
romansy, niuansy, pasjansy.
kiedyś lepszego zycia liznął demo
to nie ekstremo! odetnij drogę problemom!
wskocz na płot jak kot Filemon
niech Cię miną, przepadną, zginą
WYPCHAJĄ SIĘ CYJANINĄ!

  
KONIEC
tyle ode mnie.all right reserved.
Dominika Piasecka