" Narzekać to nie sztuka &q 

"Prawdziwa miłość oznacza,że zależy ci na szczęściu drugiego człowieka bardziej niż na własnym, bez względu na to, przed jak bolesnymi wyborami stajesz."

Dawno mnie tu nie było. Być może dlatego, że czas na to nie pozwala a może dlatego że poprostu mi się nie chce lub zapominam. Trochę się pozmieniało. No nic dziwnego. Nic nie może przecież wiecznie trwać. Wszystko co do tej pory mnie spotkało było dla mnie szkołą życia. Tak mi się bynajmniej wydaje. Miłość, znajomości, przyjaźnie się zmieniają i przybywają nowe znajomości, być może nawet miłości. Wkońcu zrozumiałam, że jedyną osobą na którą mogę liczyć jest stara zanojomość z Karoliną. Wiem wkońcu, że ona mnie nie okłamie, porozmawia a jak trzeba to przyłoży. Kontynuująć jest jeszcze on. Taki głupek poznałam go chyba 2 tygodnie temu. Spoko ziomeczki i wgl z nas XD. Zwariowany taki. Zresztą jak Karolina, Andrzej. Ale co by tu dużo pisać. Nie ma co więcej pisać chyba. Nauka wzywa. Pracownia, polski, organizacja. Tego mi chyba trzeba, żeby oderwać się od rzeczywistości i zapomnieć o połowie popełnionych błędów.

Tak więc póki co kończę, być może później coś dopiszę :)