hej:* co dzisiaj robiłam? oglądałam surowych rodziców :DD tak bardzo na moim poziomie:D w sobotę do Borchmann nie mogę się już doczekać:* obecnie leżę sobie w ciepłym łóżeczku z cieplutka herbatka z cytryną i nie dopuszczam do siebie myśli że jutro muszę wstać rano i iść do szkoły:( to jest tak okropne... pizdziawa dzisiaj okropna:( byłam u fotografa zrobić zdjęcie do dowodu to jak doszłam to moje włosy wyglądały jakby przed chwilą były trafione przez piorun..:D dobra idę spać dobranoc :*
A i wydaje mi się że tu powracam, chociaż wiem że to na złość niektórym osobom.. mam już chyba nawet plan jak i o czym będę tu pisać. :)