Normalnie nie podobało mi sie tamto zdjęcie, a że mówiłam że drugie dodam wieczorem to nieco skłamałam ; D Wyszłam specjalnie z domu dla tegóż kota a on wścibsko uciekł i musiałam go po śmietnikach gonić aż wreszcie przycupnął pod
[i]' papierem ' [/i] i go zaatakowałam.
[i]Przykro mi pytać przyjaciół o następną sesję, bo chyba myślą że mam dużo zdjęć z sesji co dwa tygodnie. Ale to nieprawda nie mam zdjęć, tylko chodzę po domciu i próbuję coś moją lampą błyzkową oświetlić, a te z osiedla, z ostatniej sesji nie wyszły mi za dobrze, było bardzo pochmurno.[/i]
[b]Tak więc idę do tych naczyń ![/b]
[b]Zaraz naleśniki ![/b]