irytuje mnie świat, mam ochote napisać milion argumentów, przykładów, ale po prostu mi sie kurwa nie chce, bo nikt mądry tego nie zrozumie, bo nikogo mądrego tu nie ma. ubolewam, bo musze mieszkac w takiej norze, w ktorej nie ma zupełnie nic, nie ma co robić, jest mało osób, które mają mózg, nie można sie ubrać w coś innego, coś z własnego stylu, bo połowa miasta ''już wie'', w sumie mnie to jebie, bo i tak ubieram się tak jak chce, niczego sobie nie zabraniam ani nie narzucam, irytuja, albo w sumie błagają o litość dziewczyny, ktore uważają sie za gwiazde miasta, które mają w chuj wysokie ego, pewnie wyższe od iq (aj kju), które pewnie to teraz czytaja i myślą, że to na pewno ich nie dotyczy. a może jednak? nie rozumiem i chyba kurwa nigdy nie zrozumiem co mają na celu dziewczyny pokazujące cycki na zdjęciach, zrozumiałabym gdyby to było jedno zdjęcie i to takie zwykłe, ALE PERFIDNE PRZECHYLENIE SIE, ŻEBY ONE SIE POKAZALY TO JUZ PORAZKA XDDDD, żałosne jest też chwalenie się ile kto wypił, ile kto rzygał, ruchał czy całował sie, wydaje mi sie, że takich rzeczy wam kurwa nie wypada mówić wszystkim, ponabijajcie sie z tego we własnym małym gronie, a nie na forum miasta, jest jeszcze jedna ważna informacja, ale to chyba zbyt ''wrażliwa'' sprawa, żeby ją tu opisac, bo zostane wysłana do pedagoga coś coś HEHHEHHE, nie pojmuje jaką wy macie definicję pod pojęciem miłość, nad tym moglabym sie mocno rozpisać, ale myśle, że wtedy każdy by zrozumiał, co kieruje do kogo, a nie chce nikogo obrażać na forum :{ miejcie czelność stulić ryj kiedy mówicie o miłości. niech mnie ktoś kopnie w dupe jeżeli sie mylę. polecam przeczytanie kiedyś jakiejś książki, to taka prostokątna rzecz, dwie grubsze kartki robią za okładkę a reszta cienszych za treść książki, te małe takie czarne to litery.
potrzebuję leżenia z tobą miedzy drzewami, miłe uspokajające wspomnienie.
#hej też potrzebuje paru rzeczy, chwilowego uspokojenia sie, przeleżenia całego dnia na trawie, pełnej samotności z tobą choć na pare godzin, gapienia sie na ciebie i zachwycania się jaka jesteś piękna, potrzebuje też przegadania paru godzin na te dosyć poważne tematy jak i kilku następnych godzinych na te niekoniecznie istotne, oglądania jakiegoś filmu, wspólnego gotowania, zamulania, siedzenia za halą, biegania z tobą na plecach za halą po kaluży w przemokniętych butach, a właściwie to w jednym bo drugi sie utopił w warstwie błota, ogrzewania sie gdy zimno, zamykania mi mordy w kościele bo zbyt dużo gadam, gonienia sie, głupich tekstów, miliarda esek, miliona godzin widoku ciebie, wychodzenia po ciebie do szkoły i ze szkoły, dawania ci różnych rzeczy, które może odbierasz czasem za głupie ale dla mnie na prawde sie liczą, mówienia ci, że cie kocham, mówienia, ci że jesteś wspaniała, i mówienia ci też, że jesteś największym skarbem na świecia, proszenia ciebie, żebys została już na zawsze, mimo, że i tak zostaniesz, potrzebuje wszystkiego co tylko jest związane z tobą, a najardziej to potrzebuje ciebie, kocham Cie Ola