beznadziejnny dzien bez kajtka, spedzony z rodziną, boże boże boże ile można, jest nudno, siedze se na krzesle i se ogladam animal planet i se pisze z kajtkiem i snujemy plany na przyszłość, mam tyle do napisania a nie mam pojęcia co napisac, a juz wiem, dziekuje ci za 7 maja, za dzień, który zmienił moje życie, podziękowałabym ci jeszcze za milion innych rzeczy, ale dobrze wiesz za co, co ja pisze w ogole lol, nie umiem sie skupic, mam chaos w głowie, wiadomo czemu, cześć
zaraz sie udusze kaszlem boże