Kora dziś w końcu doczekała się treningu. Pomagała nam Wiktoria <moja młodsza, 6 letnia kuzynka>. Kora, która działa na proste sygnały i mój głos nie miała problemu z wykonywaniem poleceń Byłam z niej dumna!
Dzisiaj wyszła nasza praca nad posłuszeństwem i wpajanie stałych sygnałów do wybranych czynności
Ogólnie trening nie był jakoś bardzo wymagający, bo stanęło na paru łatwych skokach i jakieś krótkie zmiany chodów. Więc dziś większość skoki, mało powożenia. Kora jeszcze nie jest ogarnięta w powożeniu do tego stopnia, żeby ktoś mniej doświadczony z tą jednostką <
> to ćwiczył. Jeszcze jakieś 2 miesiące i będzie super. Wszystko powolutku...
A teraz słodki odpoczynek. Następny trening na 100% powożenie
Do usłyszenia!
Inni zdjęcia: Drops & Sunset photoslove25Chapeau bas. ezekh114Miłość jednego imienia samysliciel35Wybrzeże morza czerwonego bluebird11Po przerwie liskowata248Perspektywa. ezekh114Moje nowe butki # PUMA xavekittyxKwitki z mojej rabatki :) halinamOpowiadanie nr 1 gabrysiawkrainieblyskowO. tezawszezle