Od wczoraj, wszyscy mnie wkurzają... ; //
Dawid miał przyjść wczoraj o 12, i nie przyszedł, bo był " u babci"....
Ech... : (
Pod wieczór przyszła Kamila z Dawidem... ; )
nie daleko stała Becia, z Adasiem i Damianem... Zajarałam se 2 szlugi, bo mnie wszystko wkórwiało..
Dawid co chwile wypytywał co się dzieję, ale mu nie powiedziałam, bo i tak mnie nikt nie rozumie.. ;((
Potem powiedziałam coś, od czego wszystko się zaczęło, teraz tego żałuję.. ; (
Biegaliśmy za wkórwionym Dawidem, gdy pobiegliśmy nad stawy miałam zamiar skoczyć, żałuję, że tego nie zrobiłam.. Wszyscy mieliby święty spokój... i byli by happy...
Koło przedszkola spotkaliśmy mojego zajebistego braciszka Adrianka ; DD
<lol2> Przed domem wkurwiona rozjebałam se rękę, fajnie lała się krew.. Dawid, gdy zobaczył to powiedział, że mam się do niego nie odzywać, wnet podbiegł do niego mój brat i zaczął go szarpać.. ;/ ja z ręką krwi próbowałam ich uspokoić.. Darłam się do Adriana, że ma się nie wpierdalać w nie swoje sprawy... Dawid podbiegł do garażu, rozjebał se rękę.. ;(( to był normalnie horror..
Rozryczałam się, zaczęłam krzyczeć, że nikogo nie obchodzę itp.. Krzyczałam prawdę... Cała ekipa poszła tylko ja zostałam i Dawid... Zaczął mnie przytulać i mówić, że mnie kocha... Nie wierzę w to..
Nie umiem żyć bez niego... To takie trudne..
Ale pomijając to.. Starzy stwierdzili, że ćpałam <lol> ;D
Zachowywałam się tak jak na psiarni, wszystko rozpierdalałam, nie wiem co mi odbija... ; (
KOocHAMmm CIęę D,A,B ; **** BeZ WaS JeST NUDnOooo : **
LOooFFFCccIIIAaMMM ; ***