Bez talentu, niepoprawna marzycielka
Z bujną wyobraźnią.
Życie mnie zraniło nie raz, nie dwa
Nie dałam się, wytrwałam, żyję...
Ale wrażliwiec ze mnie jakich mało:
Nikt mnie nie kocha
Nikt mnie nie lubi
Nikt mnie nie chce
Żyję sobie w moim własnym świecie
tym z wierszy
Raz to bajka, innym razem dramat lub tragedia
Jestem jaka jestem i tyle
Szara rzeczywistość to tylko taki sen
Bo ja jestem niepoprawną idiotką, bo mam marzenia
Jestem sobie, tylko jestem
Bo ja mam swoje kredki i nimi rysuję sobie mój własny świat
Ja też potrafię być okrutna, też umiem ranić
Czasem śmieję się, cieszę się tym cholernym życiem
I wtedy dojrzewam nawet sens istnienia...