A no więc wirus z internatu też mnie dopadł. -,-
Jestem chora na wirusa żołądkowego. :((
Wczoraj o 23 rzyjechał lekarz do internatu i dostałam zaszczyk. SUPER NO.
Ale plus jest taki, że nie poszłam dzisiaj na trening ani do szkoły. Wracam dzisiaj do domu.
Dzisiaj do kina. Pewnie matka będzie się rzucać, żebym nie szła ale i tak pojadę.
Ogólnie to muszę się nauczyć chodzić, bo podobno chodzę jak facet albo jak jakiś kozak.
Dobra kończę bo będę oglądała "Prawo Agaty" na kompie i brzuch mnie boli....