Info od Frania:
Witajcie,mam złe wiadomości.Franek przebywa na izolatce,zaczęło się wczoraj od paskudnych stolcy,które dziś poszły na badania i okazało się,że mamy ROTAWIRUSA.Wczorajszy dzień zwiastował ,że coś się dzieje,bo cały dzień bez jedzenia picia i w łóżeczku.Dziś jest niewiele lepiej nadal zero apetytu,ciągle płaczę.Tak mi go szkoda.A miało być tak pięknie badania kontrolne i do domku aż do wyjazdu.Dziś zakończylismy dobową zbiórkę moczu,usunęli mu cewnik i jest problem z sikaniem cały siureczek jest nabrzmiały i boli nawet w nocy budzi się i mówi"Mama maść"aby mu posmarować.Co do reszty badań nie wiem na kiedy ustalą terminy,bo nie wiem jak długo potrwa cała ta biegunka,gorączka itp.Szkoda słów.Dobra wiadomość to taka ,że przyszła wiadomość z Niemiec.Franek został zakwalifikowany do immunoterapii.Wstępny termin ustalony jest na 13lutego,ale potwierdzenie na 100%ma przyjść jak wyślemy badania Franka robione na początku leczenia.Boże to juz tak niedługo,że na sama myśl trzęsą mi się nogi.Bo co jeśli pieniążków będzie brakować.Siostra która mieszka w Niemczech ma się skontaktować jaka kwotę potrzebujemy aby zacząć leczenie,wstępnie kiedyś była to kwota około 400tys pln.Resztę będziemy mogli dopłacić w trakcie leczenia,w dwóch ratach czyli po 90tysięcy.Myślę,że się nic nie zmieniło.Przypominam kochani,że zarówno fundacja w której Franek ma subkonto jak i Siepomaga od kwoty widocznej na pasku i jedna i druga odliczą sobie po 6%więc nie całkowita kwota zostanie przekazana do Niemiec piszę bo dużo ludzi pisze maile w tej sprawie.Proszę trzymać kciuki aby wszystko było dobrze,bo ja jakoś tracę czasami wiarę,zawsze coś nieplanowego musi być.Kłody pod nogi.
"Kleje" dla Oliwki!
https://www.facebook.com/events/190835961114133/