Julia urodziła się z wadą wrodzoną prawej nóżki hemimelia strzałkowa oznacza to wrodzony brak całości lub fragmentu kości strzałkowej oraz nie wykształconą prawidłowo stópką. Nóżka Julii skrócona jest o 6 cm.
Leczenie jakie zaproponowali nam lekarze w Polsce to wydłużanie nóżki za kilka lat i jej zaprotezowanie lub amputacja części stopy. Inni natomiast skłaniali do czekania. Jednak w ciągu 5 lat Julii skrzywił się kręgosłup i powstały zmiany w stawie biodrowym, pomimo noszenia specjalnych butów ortopedycznych.
Jedynym lekarzem, który dał nam nadzieję na uratowanie nóżki jest słynny ortopeda z Florydy dr Dror Paley, który po obejrzeniu zdjęć rtg Julii zdiagnozował u niej tę rzadką wadę i stwierdził, że może podjąć się leczenia już teraz m.in. wydłużyć kość piszczeli i zrekonstruować stopę, staw skokowy oraz staw kolanowy. Dokładny raport z przebiegu operacji dostaniemy od doktora Paleya po umówionej konsultacji w listopadzie br. na Florydzie.
Dr Paley dał nam nadzieje na leczenie Julii jednak koszty takiej operacji są ogromne. Według wstępnej kalkulacji to koszt około 500 tysięcy zł. Do tego dochodzą koszty codziennej kilkumiesięcznej rehabilitacji, a tym samym pobyt dziecka i rodzica w USA.
Jak pomóc?