photoblog.pl
Załóż konto
Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO
Kategoria:
Pomóż !
Dodane 9 SIERPNIA 2013
2886
Dodano: 9 SIERPNIA 2013

POMÓŻ URATOWAĆ OCZKO OLGI !

Poznajcie Olgę:

Olga urodziła się 15 stycznia 2013 roku w Szpitalu Powiatowym nr 3 im. dr B. Hagera w Tarnowskich Górach. Ważyła 3060 g, mierzyła 56 cm. Ciąża przebiegała prawidłowo, lecz ze względu na nadciśnienie lekarze zdecydowali na wywoływanie porodu w 38 tygodniu ciąży.

Olga otrzymała 10 punktów w skali Apgar. Po trzech dniach została wypisana do domu. Rozwijała się prawidłowo.
Jednak w 4 tygodniu życia zauważyliśmy, że nasza córeczka coraz częściej zezuje. Podczas wizyty powiedzieliśmy o tym pediatrze. Lekarka odparła, że to normalne u takich małych dzieci. To nas niestety na jakiś czas uspokoiło.

Około 7 tygodnia życia gdy położyliśmy Olgę na leżaczku i spojrzeliśmy jej w oczy przy sztucznym świetle, w jej prawym oczku zauważyliśmy duży biały odblask.

Zaczęliśmy szukać w internecie haseł w stylu "biały odblask w oku" i nic nie mogliśmy znaleźć. Dopiero po pewnej chwili na jednej ze stron zauważyliśmy zdjęcie dziecka z takim samym odblaskiem w oku jaki miała Olga. Weszliśmy na tę stronę i zaczęliśmy czytać. Nie mogliśmy uwierzyć w to co czytamy. Okazało się, że taki odblask to prawdopodobnie nowotwór złośliwy oka. Czuliśmy się tak jakby świat się na nas zawalił. Zaczęliśmy czytać dalej o tej chorobie, jej przebiegu, potencjalnych zagrożeniach, metodach leczenia.

Tej nocy nie mogliśmy w ogóle zasnąć.

Kolejnego dnia zadzwoniliśmy umówić się na wizytę w Klinice Okulistycznej na ul. Ceglanej w Katowicach. Tam zbadano Olgę i stwierdzono obecność guza z podejrzeniem retinoblastomy.

Skierowano nas na badanie rezonansu magnetycznego oczodołów. W między czasie skontaktowaliśmy się z Chorzowskim Centrum Pediatrii i Onkologii i tam chcieliśmy zbadać Olgę by się upewnić w diagnozie.

W Chorzowie przeprowadzono badanie rezonansu magnetycznego oczodołów oraz badanie USG. Dodatkowo podczas konsultacji kardiologicznej lekarz stwierdził u Olgi wrodzoną wadę serca ASD II. Kardiolog nas uspokoił i powiedział, że póki serce rośnie to nic poważnego i wystarczy regularnie badać i obserwować tę wadę.

W Chorzowie spędziliśmy nasze pierwsze 3 dni w szpitalu. Tam nas skierowano natychmiast do Krakowa na Oddział Kliniczny Okulistyki i Onkologii Okulistycznej, gdzie przeprowadzono bardzo dokładne badanie dna oka w znieczuleniu ogólnym i stwierdzono typowy obraz siatkówczaka. Skierowano nas do Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie-Prokocimiu na podanie chemioterapii. Od tego momentu zaczęliśmy naszą walkę z nowotworem...

 

 

"Siepomaga" odmówiło Oldze pomocy, więc rodzice muszę radzić sobie sami ze zbiórką pieniędzy.

 

Więcej informacji jak pomóc Oldze:

http://www.olgakostka.pl/

https://www.facebook.com/pages/Olga-Kostka/472689732799802?fref=ts

 

 

POMÓŻMY URATOWAĆ OCZKO OLGI !!!

Komentarze

~tueresmivida jak fundacja mogła odmówić pomocy? to oni sobie wybierają komu chcą pomóc a komu nie? w Boga się bawią do cholery?! No szlag mnie trafił jak to przeczytałam...

zdrówka kruszynko, oby dało się wyleczyć malutką...
09/08/2013 22:59:57
dlasandrusi Napisali że jest już dwójka dzieci z siatkówczakiem i kolejna nie będzie cieszyć się taką popularnością... mnie też szlag trafia jak można odmówić pomocy ? Jeszcze taka strona jak "siepomaga" ...
09/08/2013 23:32:53
wisienkaa25 Też mnie to zbulwersowało...
10/08/2013 16:07:29
tueresmivida swoją drogą ciekawe ile taka fundacja bierze z tych pieniędzy dla siebie... pewnie sporo, skoro 'nie opłaca im się' pomóc tej malutkiej istotce i pewnie nie tylko jej... dlatego gdyby było mnie stać na pomoc tym dzieciom, kiedykolwiek, szukałabym kontaktu bezpośrednio z rodzicami, nie przez fundację...
Kiedyś sobie myślałam, że jakbym wygrała w lotto to bym kupiła sobie to i tamto... takie gdybanie jak u każdego... a od kiedy trafiłam na bloga Poli Wesołowskiej, jeszcze kiedy żyła i teraz na Twojego bloga i te wszystkie niewinne dzieci wiem, że gdybym kiedyś jakimś cudem dorobiła się dużych pieniędzy pierwsze co bym zrobiła to pomogła tym bezradnym rodzicom w zbiórce pieniędzy. Zdrowie jest bezcenne, ale nie w Polsce. W Polsce dostaniesz częściową refundację na in vitro, a na leczenie ciężko chorych dzieci nie dostaniesz ani grosza... Paranoja.
10/08/2013 17:21:51

rybciax33 nie mogę czytać takich rzeczy, Taka mała istotka a już musi walczyć o to,żeby mogła normalnie żyć. Jak się czyta,że wszystko opiera się tylko na pieniądzach to brakuje sił. Czym sobie takie maleństwo zasłużyło! ;((
09/08/2013 19:56:55
lubiesiewyglupiac Takie maleństwo. ;(
09/08/2013 18:54:14
anotherstoryofmylife Tarnowskie góry,to niedaleko mnie
...
09/08/2013 18:44:45

Informacje o dlasandrusi


Inni zdjęcia: A kiedy sianokosy ? ezekh114:) dorcia2700LAMPA UV/LED + LAKIERY HYBRYDOWE xavekittyxNad morzem slaw300Ja patrusia1991gd:) nacka89cwaDzwoniec jerklufoto... maxima24... maxima24... maxima24