oj,przyddałby mi się taki humor jak na tym zdj, tydzień temu..jeszcze wtedy było dobrze.a teraz?teraz szkoda gadać.
nie może być dobrze,no nie może...przynajmniej nie w moim przypadku ; <
tak niewiele potrzeba mi by być szczęśliwą ale co jeśli nawet nie mam tego całego'niewiele'?
nawet straciłam już nadzieje na lepsze jutro...zawsze muszę wpaść w jakieś bagno.
to co było wszystkim dziś jest już tylko wspomnieniami.
myślałam też ,że po tym wszystkim pewna osoba ,która się pojawiła,że to może ona właśnie przywróci uśmiech i będzie już na prawde dobrze...chyba się myliłam...nie wiem,nie wiem już nic.... jeden wielki NIE OGAR . pogubiłam się już w tym wszystkim -,- to cześć ..