A to ja...

Cześć Aniu!

Wiem, dawno nie pisałem... Najpierw wakacyjna przerwa, a potem długo zbierałem się do napisania czegokolwiek. W końcu widać efekt. Przepraszam, że musiałaś tak długo czekać. Mam nadzieję, że sama też coś niebawem napiszesz...

Ostatni weekend w Elblągu był cudowny. Każdy czas spędzony z Tobą, to wielka radość dla mnie. Nigdzie nie czuję się tak szczęśliwy, jak blisko Twoich ramion. Rozmarzyłem się... Jak zwykle powtarzam sobie - "już niedługo..." i odliczam dni do kolejnego spotkania. Tęsknię.

W aparacie padła mi bateria, więc wykorzystałem Tosię do wykonania zdjęcia, stąd słaba jakość. Wiem, że podoba Ci się moja kurtka, dlatego pojawiła się nieprzypadkowo...

A tak w ogóle - uwielbiam kiedy zadajesz pytania...

A poniżej piosenka, którą chyba lubisz...

http://www.youtube.com/watch?v=FFuwFwHmpKc

Czekam na Twój wpis,

Twój B. ;*