Piszę twe imię na śniegu, kredą pisze je na chodniku, małym scyzorykiem wyryłem je na kilku drzewach.. bo chcę abyś wiedziała, ze ja nigdy, przenigdy o tobie nie zapomne i nie przestanę Cię kochać
Trzymał ją za rękę a do ucha szeptał jak bardzo kocha, w tym samym czasie drugą ręką wysłał sms ' tęsknie jak chuj, Kocie' do innej.
I jak chłopczyku ? okropnie jest ze świadomością, że ktoś się o Ciebie stara, chciałby czegoś więcej niż przyjaźni, a Ciebie coś hamuje by to odwzajemnić. ?
Jestem od Ciebie uzależniona . Wiem , potrzebuję odwyku , lecz czy ktoś powiedział , że chce na niego iść ?
człowieku, jesteś dla mnie ważny. Nie ważne, że milion panienek kręci się wokół Ciebie. Widzę przecież, że Cię ciągnie do mnie, widzę to ! jeśli tak nie jest, odejdź. Tylko nie wiem po co się ze mną spotkałeś -powiedziała. On wywracając dziewczynę na śnieg położył się na niej. Przybliżył się. Nagle zaczął dziewczynę całować. - Masz rację. Nie umiem się powstrzymać. Nie dbam o to, że jesteś młodsza. ko..ko.. . Chciał powiedzieć, ale do dziewczyny ktoś zadzwonił.
rozmazany tusz, ciepły koc, pezet w tle i telefon. tak strasznie czekałam wtedy na esemesa. a ty po prostu się tylko mną bawiłeś.
- ej, mam problem. chyba kocham gościa, który ma mnie totalnie w dupie. - napisz mi jego adres na kartce, ja pójdę poszukać dobrej siekiery.
Te ciemne włosy , piwne oczy , ten słodki uśmiech i ta szara bluza w którą chciała bym się wtulić powiedzieć ci że cie cholernie kocham i nigdy nie puścić .
podobno jestem ci obojętna, to jaki masz cel we wpatrywaniu się w moje oczy, gdy jestem obok ?
i ta dobijająca myśl , dlaczego to spieprzyliśmy ?
przyślę Ci rachunek za te wszystkie paczki fajek, które kupowałam i wypaliłam z nerwów przez Ciebie.
Pojawiasz Się... Znikasz... Magia Kurwa Magia..
chciałabym w końcu wiedzieć na czym stoję. mieć pewność, co do moich uczuć i Twoich względem mnie. powiedz mi, co tak na prawdę myślisz, czego chcesz. będzie mi łatwiej.
Był chłopakiem który patrzy wyłącznie na tyłek, rozmiar biustu i wytapetowaną twarz, a przecież Ona pragnęła Jego w czułym wydaniu zawsze.. takim jaki jest bez kolegów.
smsy, gg , długie rozmowy - robię kolesiowi nadzieję, tylko po to by niedługo odejść. widzisz, czego mnie nauczyłeś ? ranić innych.
siedziałam na łóżku , czytając stare smsy , paląc papierosa i mając w dupie to że każdy może wejść do mojego pokoju .
Amorku...proszę ! Zrób to jeszcze raz, ale tym razem go traf!
budzisz się w środku nocy spoglądając na telefon. nie sprawdzasz godziny. patrzysz, czy przypadkiem nie napisał smsa.
a teraz wyłączę telefon, gadu-gadu, enka, fb i przestanę istnieć.
w kieszeni butelka Lecha . w ręku nie do końca wypalony papieros . bluza o zapachu moich ulubionych perfum . delikatne dłonie i namiętne usta .
. kurwa mimo wszystko najlepszy najważniejszy.
kurwa frajerze, ja Cię potrzebuję. a Ty jesteś zbyt dumny by zwyczajnie się odezwać.
mądra kobieta nigdy nie wyzna swoich uczuć zanim nie zrobi tego mężczyzna.. widocznie jestem głupią idiotką
Czasem chciała bym napisać do ciebie z nieznajomego gg i napisać że miałam wypadek i jestem w ciężkim stanie albo że nie przeżyłam . Chciała bym zobaczyć reakcje .. Czy chociaż troche cie to ruszy ? Czy ci chodź troche na mnie zależało .
a jeśli to ja jestem tą Tobie przeznaczoną?
i to rozczarowanie, że właśnie zszedłeś z komputera, a ja zebrałam się na wysłanie Ci wiadomości o treści -cześć, kocham Cię.
zadzwoń, gdy w końcu najdzie Cię ochota na miłość.
To tylko kwestia czasu. Zatęsknisz i napiszesz. Zobaczysz.
Włączam komputer. Wchodzę na gadu-gadu. Jesteś ! Najpierw jestem na niewidocznym. Po pewnym czasie, nie pewnie pojawiam się na dostępnym. Nadal jesteś. Moje uczucie niepewności napisania do Ciebie co raz bardziej mnie przerasta. Siedzę z otwartym okienkiem rozmowy. Nagle przychodzi wiadomość. Otwieram.. nie to nie Ty. Zwątpiłam. Wyłączam gadu. Następnie komputer. Idę spać. Tak, taka pieprzona codzienność. !
A ona ustała przed nim i zaczęła go prosić aby ją pokochał.
- Znasz to uczucie? - jakie? - kiedy patrzysz na kogoś i wiesz, że on nie czuje tego co Ty?
- Widzę, że bardzo chcesz o nim zapomnieć.. - Problem w tym, że ja nie mam o czym zapominać. Nie łączyło nas nic oprócz paru przypadkowych rozmów, uśmiechów i dróg. Po prostu każde jego słowo wywarło zbyt duże piętno na życiorysie. Byle korektor i ruch zegarka w przód tego nie zmyje.
Nikogo tak jak Ciebie w mym życiu nie potrzebuje.
- Nadal go kochasz ? - Tak. - To przestań ! - Oddychasz ? - Tak. - To przestań..
kochasz mnie , kochasz mnie , kochasz mnie , kochasz mnie , kochasz mnie ... podobno kłamstwo powtarzane 100 razy staje się prawdą .
a ty jesteś moim kochanym łosiem. najsłodszym łosiem pod słońcem. tylko tego łosia kocham najbardziej. inne łosie się nie liczą. rozumiesz?
Wiesz liczyłam na palcach ile razy mnie zraniłeś, to dziwne, że zabrakło mi palców.
Pokazałeś mi kiedyś zeszyt ze wszystkimi idiotkami , które poderwałeś . Najgorsze było to , że byłam wśród nich..
Panie Boże . dlaczego stawiasz mi go na drodze, skoro wiesz, że nie pozwolisz nam być razem ?
Najbardziej żałuje tych wszystkich grzechów, których nie zdążyłam z nim popełnić.