Zdjęcie jeszcze z wakacji :))
Właśnie ale mi się chce wakacji ale świąt Bożego Narodzenia chyba bardziej ...:D
No to zacznijmy od początku
Dzień zaczął się nie miło bo brat (mmichal) obudzil mnie i pawla bo powiedzial ze rodzinka z Olecka sie zjechała
No to ja ani nie umalowana ani nie ubrana no doslownie 7 nieszczesc...
no ale okazalo sie ze to byl zart zebysmy szybciej wstalli :/ grrr..
potem wzielam sobie goraca kapiel :P
no a teraz zaraz lece zmyc naczynia a potem wyszorowac kafelki na werandzie bo uwalilam zlotym spreyem
dobra no to lece napisze jeszcze wieczorkiem co sie wydarzylo :P
a I teraz jeszcze pisze z E. i oczywiscie klotnia jak zwykle zreszto :/