Mam przesłodki mikserek INKELa, 14 kanałów, z monitorem, insertami wszedzie, phantomem itp. Ostatnio zabrałem się wreszcie za niego, był wątek nawet - padało zasilanie od phantoma - winne okazały się daw wyschnięte na wiór i niemalże rozeksplodowane kondensatorki od filtrowania zasilania +/-18V do całego toru analogowego. Nie wiem czy aby napewno uszkodzone nie jest coś jeszcze, ale o tym przekonam się póżniej.
No a skoro już go otworzyłem, to pomyślałem iż należy mu się remoncik, to w końcu staruszek. Póki co zaczynam od zasilacza i wymienienia wszystkich elektrolitów na nowe o takiej samej lub większej pojemnoiści. Zobacze co się tam największego zmieści, najlepiej na 105°C, bo jak zauwazyłem zimno to tam w środku napewno nie jest - obok jest radiator stabilizatorów zasilania symetrycznego. Prawdopodobnie będą to ELNY LongLife na 105stopni. 1800uF/35V, czyli więcej niż jest, na większą temperature, czyli bajka. No a przyrost pojemności akurat tutaj nie zaszkodzi ;).
To tak przy okazji naprawiania tego nieszczęsnego phantoma. A może by tak zrobić zasilanie od nowa całe? W końcu technika troszke posuneła się przez te kilkadziesiąt lat. Miejsca nie jest sporo, ale napewno się zmieści, skoro ten sie zmieścił. Generalnie chodzi mi o zrobienie od nowa stabilizacji +48V, na jakimś układzie scalonym w dobrym otoczeniu i podmianka stabilizatorów które są na inne, coś z lineara pewnie. Trafo oczywiście zostaje to samo - bo po co inne?
No a w tzw. miedzyczasie oczywiście klasyka, czyli wymiana hebelków na nowe, szczególnie tych na sumie i monitorze, mają już swoje lata i są całkiem mocno wyeksploatowane. Nie bedzie problemu z ich doborem, mam nadzieje - są na kablach, co też mi się bardzo podoba w jego konstrukcji. Pokaże wam później.
A kontunuując i dochodząc do meritum sprawy, czyli tytułowego Tuningu - mikser szumi, a ja chciałbym to zmienić. Zaczen od rozpatrywania każdego kanału, potem poprawie sume.W każdym kanale znajduje się tylko garść elementów aktywnych - 4 tranzystory (nie wiem w jakim układzie - musze ro sprawdzić i zrysować schemat) - 2SC2240 razy dwa i 2SC1815 też razy dwa. Za tym dalej tylko podwójne op-ampy KIA4558P, czyli klasyka antyku.Bo podejrzewam że inne elementy nie szumią aż tak żeby to sie rzucało w oczy bardziej niż szum tych układów, szczególnie tranów, które są na samym początku, chociaż z tego co wiem to to już są tranzystory LOW NOISE. No cóż, będzie trzeba po prostu wyrysować schemat i zobaczyć co i jak poprawić w całym układzie. Dalsze losy niebawem.
A pozatym jutro ide po laminat i chlorek i szykuje się dużo dużo trawienia płyteczek - mam nadzieje że wszystko wyjdzie mi okej, bo to jest akurat rzecz w której TOTALNIe leże - robiłem to w życiu może z raz, ale skoro płyteczki do potrawienia są jednowarstwowe, to wstyd by było zamawiać je w zakładzie, a u kogoś... wiadomo, kasa.
No nic, zobaczymy jak to będzie.
No a pozatym studia - kuupa pracy, po części elektronicznej, ale to mi niewiele czasu zajmie. Pierwszy cel to projekt w PSpice, drugi to w LabView zrobić oprogramowanie do podczerwienia (też wam te rzeczy pokaże). No i troche sie pouczyć...