kocham to miejsce. tu się wszystko zaczęlo.
<niedasieopisac>
Stanęłam na Twoich trampkach, aby dostać się do twoich ust. Odepchnąłeś mnie, usiadłeś, wziąłeś na kolana i musnąłeś w usta. Poczułam Twój leciutki uśmiech... wyszeptałeś mi do ucha ' to ja tu się muszę starać, kochanie '.
-skąd wiesz,że mnie kochasz? -a skąd wiesz, że Cie dotykam?-czuje to.. -no właśnie ;*