Włamek naprawdę cudowny, dziękuję. Płakałam ze śmiechu. :) Dzisiaj prawie cały dzień w Szczecinie, nie wnikam. Jedyne, o czym teraz marzę, to sen. Ale nie, bo czeka mnie nauka polskiego... Scena balkonowa na pamięć, a w dodatku do pięknej recytacji.. Wyczuwam, że dobrej oceny z tego nie będzie, a to peszek. Do szkoły na dziesiątą, matma, dwie informatyki, polski i geografia. :) Więc ogólnie spoko. :) Zaraz pewnie skajpaj z tatą, huhu. Miłego wieczoru, siema. :*