Uświadomiłeś mi , że nie ma czegoś takiego jak na zawsze .
Wiem że nie jestem ideałem,że mam swoje fochy i bywam arogancka ale mam uczucia które można szybko zranić.Z dnia na dzień jest coraz gorzej,nie daję sobie rady,nie ogarniam sytuacji.Potrzebuję ciebie jak małe dziecko lizaka.Tak wiem miałam mieć wyjebane konkretne wyjebane ale przepraszam ja po prostu nie potrafię wyjebać się na osobe która dla mnie wiele znaczyła.Chciałabym pójsć najebać się zapomnieć i cieszyć się z życia jak kiedyś.
Nic mi nie zostaję tylko zapomnieć i korzystać z życia.Może po prostu tak miało być,może tak nawet lepiej..
Dziękuję osobą które mnie wspierają i mi pomagają jak potrafią.Dziękuję z całego serca ! <3.
Ciekawe czy gdzieś pomiędzy poranną kawą, a zajęciami na uczelni pomyślisz o mnie. czy zdarza Ci się, idąc ulicą, czekając na zielone światło pomyśleć o tym, że istniałam. Czy zastanawiasz się czasem co robię, czy się uśmiecham i czy daję radę w życiu. Ciekawe, czy gdy jest Ci smutno myślisz o tym, że fajnie byłoby wyrzucić z siebie cały ten żal tak jak kiedyś, gdy jeszcze byliśmy nierozłączni. ciekawe czy pamiętasz jeszcze kim dla Ciebie byłam. ciekawe, czy w ogóle cokolwiek znaczyłam .
Dość tego,zamykam ten rozdział zaczynam wszystko od nowa !
Żegnajcie smutki,Witaj radość : )