Myślałem, że dzisiaj będę mógł zagrać moją piosenkę radości. Miało być OMG. Miało być klepanie po plecach. Jak zwykle coś nie wyszło.
[miejsce na link do piosenki radości]
Zamiast tego fajny kawałek, który akurat leci w radiu.
Gdyby ktoś tak przyszedł i powiedział:
stary czy masz czas,
Potrzebuję do załogi
jakąś nową twarz.
Amazonka, Wielka Rafa,
oceany trzy,
Rejs na całość - rok, dwa lata
to powiedziałbym no raczej, nie inaczej!
O co właściwie chodzi? Żeby mieć wykształcenie na papierze? Żeby mieć pieniądze? Czy może o to, żeby być szczęśliwym? Bo co innego jest warte zachodu? Miłość, spełnianie marzeń, pomaganie innym czy bardziej po bandzie - władza.
Nie są to kawałki tortu, raczej składniki potrzebne do jego upieczenia. Ojej, zabrakło mi sera... No to co? Hej! zrobię jabłecznik a nie sernik. Każdy kto pichci wie, że przepis to takie ogólne wskazówki. Dla każdego to będzie co innego.
Głupi psychotest otworzył drzwiczki. No wiecie, takie stare, drewniane, z tabliczką "nie otwierać". Are we doomed? I don't think so. To po prostu stara, szorstka tęsknota.
Gdy skaczesz przez strumyk to jest kilka złych momentów na zmianę zdania. Pół biedy gdy jest to już faza lotu. Zachowanie pędu wraz z kolegami zrobi swoje i za bardzo nie masz nic do gadania. Gorzej jak zmienisz zdanie tuż przed wybiciem się. Wtedy lądujesz w wodzie. Mając to na uwadze ja po prostu skoczę i zobaczę co mnie czeka na drugim brzegu.
Inni zdjęcia: :) harrypottergallery:) harrypottergalleryHarry z Ginny harrypottergallerySzczęśliwy Remus :) harrypottergalleryRemus Lupin :) harrypottergalleryZamyślony Harry harrypottergallery:) harrypottergalleryRemus i Tonks harrypottergalleryUliczka acegRemus i Tonks harrypottergallery