Bardzo udany dzień :) Dałem się wyciągnąć w piątek wieczorem na picie a tu nagle zrobiła się sobota. Na dodatek trafiło się wolne miejsce na łodzi. Nie można było nie skorzystać. Było super. Wiatr dość mocny bo około 5-6 w skali Buforta. Moj Kapitan marudził, że to już walka a nie przyjemność ale jak dla mnie było super. Ahhh... Tak mi się spodobało, że aż wybiorę się na calutki majowy weekend pod żagle.