Dawał mi wszystko
i nic nie chciał w zamian.
Nic zupełnie.
Żadnych obietnic,
żadnych przyrzeczeń,
żadnych przysiąg, że "tylko on i nigdy nikt inny".
Po prostu nic.
To była ta jego jedyna, potworna wada.
Nie może być dla kobiety wiekszej udręki
niż męźczyzna, który jest tak dobry,
tak wierny, tak kochający, tak niepowtarzalny
i który nie oczekuje żadnych przyrzeczeń.
Po prostu jest i daje pewność, że będzie na wieczność.
Boisz się tylko, że ta wieczność -
bez tych wszystkich standardowych obietnic -
będzie krótka...
W prawdziwym życiu książę odchodzi z niewłaściwą księżniczką...
Inni zdjęcia: P. wanderwar:) nacka89cwaStolik acegJa patki91gd;) patki91gd100. patki91gdJa patki91gdJa patki91gd;) patki91gdJa nacka89cwa