...c'est la fucking vie
Dodano: 9 PAŹDZIERNIKA 2010
SUCHLIK! ->KLIK<-
na zdjęciu Ania.
Przy jednej z uliczek warszawskiej Starówki straszliwy Bazyliszek, ciemną nocą złapał posła na Sejm RP i studencinę z UW.
- Aaaaaaa!!!! - ryknął - Jednego z was muszę zjeść. Ale żeby było sprawiedliwie dam wam zadanie. Widzicie Pałac Kultury? Macie pobiec co sił tam i z powrotem. Tego, który przybiegnie ostatni zjem.
Ustawił wystraszonych na środku ulicy, machnął ogonem i wystartowali. Po godzinie przybiega zdyszany poseł.
- A gdzie student? - pyta smok
- Powiedział - dyszy ciężko parlamentarzysta - że on to pierdoli i poszedł do domu.
Komentarze
pixe
Nie, nigdy nie zaryzykowałabym związku dla jakiejś nic nie wartej przygody, która nie ma przyszłości i może zniszczyć to, co budowałam wiele miesięcy bądź lat. Ale mój były facet to zrobił i jak pisałam wyżej, nie udało się a teraz został z niczym. Tak wczoraj mnie jakoś naszło, na demotywatorach trafiłam na te słowa..
13/10/2010 16:24:46
Użytkownik dice
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.
