WITAJCIE!!! :)
Jej dzisiaj był cudowny dzień. Nie koniecznie mówię o szkole, ale trochę też bo miałam bardzo mało lekcji bo najmniej w tygodniu, a na dodatek dwie ostatnie godziny to wfy :PP Była dzisiaj boska pogoda, co jest wielkim plusem. A co najważniejsze spotkałam się ze swoimi dwoma przyjaciółkami: Sylwią i Julią :)) Jakie one są kochane ;***
Najpierw spotkałam się z Julią, pochodziłyśmy sobie, porozmawialiśmy. Było SUPER!!! Na długo jednak nie moglismy się spotkac ponieważ Julka śpieszyła się na szermierkę (heh...ogólnie nie przepadam zbytnio za tym sportem).
Pózniej spotkałam się z Sylwią ;*** Dawno się z nią nie widziałam, muszę częsciej się z nią spotykać! Pogadaliśmy, pośmiałyśmy się, pograłyśmy w karty - było Bosko :P
Ja nie mogę, ale maturzyści maja fajnie, dzisiaj mieli zakończenie roku szkolnego, a teraz czeka ich ok. 4 misięcy wakacji. Zajebiście tez tak bym chciała.
Ale jednak im trochę współczuję, bo ja na ich miejscu to bym już wysiadła z nerwów, gdybym wiedziła, że w poniedziałek matura mnie czeka. Zesrałabym się chyba ze strachu...
No cóż przecież to mnie czeka za 2 lata...
Mam nadzieje, że za pierwszym razem zdam mature!!!